Nazywam się Marcin Kosma Zieliński.
Jestem praktykującym adwokatem.
Działając w otaczających nas
realiach, nieodmiennie stykam się z przeświadczeniem, że żyjemy w
państwie procedur, a nie prawa.
Czasami jest to niestety
samospełniająca się przepowiednia.
Niemniej, korzystając swobodnie z
przysługujących praw, możemy skutecznie opierać się zakusom
czynionym przeciwko naszej wolności i własności.
Właśnie, dlatego że bez
zaangażowania w sprawy cywile i karne, gwarancje te pozostają
pustymi frazami, przedstawiam tutaj swoje subiektywne opinie w
kwestii ich wykonywania.